Poszerzają horyzonty, otwierają wiele drzwi, a od pewnego czasu są – co prawda nieobowiązkowym, ale ważnym – punktem CV. Mowa o językach obcych, których znajomość dziś jest absolutną koniecznością. Których języków warto się uczyć i jak zrobić to najefektywniej? Sprawdźmy…
Coraz więcej polskich przedsiębiorstw rusza na podbój zagranicznych rynków zbytu, jednocześnie poszukując do swoich zespołów pracowników biegle posługujących się językami obcymi. Znajomość języków daje nam przewagę nad innymi kandydatami. Jeszcze bardziej atrakcyjni stajemy się, jeśli możemy tę znajomość potwierdzić certyfikatami czy dyplomami.
Których języków warto się uczyć?
Odpowiedź na to pytanie nie jest prosta. Przez długi czas angielski wydawał się być jedynym językiem potrzebnym w biznesie na skalę międzynarodową. Dzisiaj wyraźnie widzimy, że przedsiębiorcy, choć wciąż przykładają dużą wagę do angielskiego, coraz częściej oczekują znajomości innych języków. Rodzimi handlowcy poszerzają rynki zbytu, próbują ekspansji w krajach, z którymi dotychczas rzadko współpracowali, rozwijają kontakty handlowe i biznesowe na innych kontynentach. Szukają więc kandydatów, którzy znają niemiecki, rosyjski, francuski, hiszpański. Bardzo przydaje się też znajomość języków skandynawskich, a nawet chińskiego czy hebrajskiego i arabskiego.
Jakiego języka zatem warto się uczyć, by zwiększyć szanse na atrakcyjną i dobrze wynagradzaną pracę? Na tak postawione pytanie nie ma jednej odpowiedzi. Bardzo wiele zależy od naszych osobistych predyspozycji, a także planów i przyszłych wyzwań rynku pracy. Faktem jest, że biegle znający język obcy inny niż angielski szybciej znajdują pracę i mogą liczyć na lepsze zarobki. Inwestycja w naukę języka obcego szybko się zwraca.
Jak się do tego zabrać?
Po pierwsze: systematyczność. To słowo jak mantrę powtarzają nauczyciele języków obcych.
– Bez regularnego powtarzania słówek i poznanych zwrotów nie da się nauczyć języka. Dla wielu może to stanowić problem, ponieważ nie każdy znajduje czas, aby codziennie ćwiczyć. Wbrew pozorom, wcale nie trzeba poświęcać na to dużo czasu. Wystarczy 15-20 minut, każdego dnia. To o wiele lepsze niż dwie godziny raz w tygodniu – mówi Agnieszka Urbaś, dyrektor Rapid School w Tarnowskich Górach.
Po drugie: różnorodność. Znudzenie jest najszybszą drogą do porzucenia podjętej aktywności. Dlatego ucząc się języka obcego warto stosować różne metody. Jest ich naprawdę wiele. Ciekawą jest tzw. lyrics training, która polega na słuchaniu nagrań i uzupełnianiu luk w tekstach. Aplikacja Duolingo przypomina quiz językowy, dający możliwość rywalizacji z przyjaciółmi.
– Ilu nauczycieli, tyle będzie opinii co do najlepszych metod nauki języków obcych. W swojej pracy sama korzystam z tych, które są oparte na konwersacji. Uważam, że przez praktyczne stosowanie mowy można się jej najszybciej nauczyć. Dlatego każdemu studentowi polecam używanie najprostszych zwrotów i słów. To naprawdę procentuje – mówi Agnieszka Urbaś.
Po trzecie: równowaga. Ucząc się języka koniecznie trzeba znaleźć równowagę pomiędzy tzw. językowym workout'em, czyli akademickim podejściem do nauki, podczas którego zgłębiamy tajniki gramatyki i stylistyki, bazując na specjalistycznych podręcznikach, a swobodną i naturalną nauką języka, polegającą na oglądaniu obcojęzycznych filmów, czytaniu zagranicznych blogów i artykułów.
Język za darmo!
Dla tych, którzy chcą nauczyć się języka obcego, ale niekoniecznie potrafią wykrzesać w sobie dość motywacji do samodzielnej nauki, ciekawą ofertę przygotował Wojewódzki Urząd Pracy w Katowicach. Na stronie rpo.wup-katowice.pl można znaleźć listę projektów oferujących bezpłatne szkolenia językowe i komputerowe.
Z tej formy wsparcia mogą skorzystać osoby dorosłe pracujące, uczestniczące z własnej inicjatywy w szkoleniach i kursach, należące do grup defaworyzowanych, czyli wykazujących największą lukę kompetencyjną i posiadających największe potrzeby w dostępie do edukacji, w tym m.in. osoby z wykształceniem maksymalnie ponadgimnazjalnym, osoby powyżej 50. roku życia, kobiety, osoby z niepełnosprawnościami i mieszkańcy terenów wiejskich.
Zapraszamy na stronę Wojewódzkiego Urzędu Pracy rpo.wup-katowice.pl/czytaj/bezplatne_szkolenia lub do kontaktu telefonicznego pod numerem 32 757 33 11.
Coraz więcej polskich przedsiębiorstw rusza na podbój zagranicznych rynków zbytu, jednocześnie poszukując do swoich zespołów pracowników biegle posługujących się językami obcymi. Znajomość języków daje nam przewagę nad innymi kandydatami. Jeszcze bardziej atrakcyjni stajemy się, jeśli możemy tę znajomość potwierdzić certyfikatami czy dyplomami.
Których języków warto się uczyć?
Odpowiedź na to pytanie nie jest prosta. Przez długi czas angielski wydawał się być jedynym językiem potrzebnym w biznesie na skalę międzynarodową. Dzisiaj wyraźnie widzimy, że przedsiębiorcy, choć wciąż przykładają dużą wagę do angielskiego, coraz częściej oczekują znajomości innych języków. Rodzimi handlowcy poszerzają rynki zbytu, próbują ekspansji w krajach, z którymi dotychczas rzadko współpracowali, rozwijają kontakty handlowe i biznesowe na innych kontynentach. Szukają więc kandydatów, którzy znają niemiecki, rosyjski, francuski, hiszpański. Bardzo przydaje się też znajomość języków skandynawskich, a nawet chińskiego czy hebrajskiego i arabskiego.
Jakiego języka zatem warto się uczyć, by zwiększyć szanse na atrakcyjną i dobrze wynagradzaną pracę? Na tak postawione pytanie nie ma jednej odpowiedzi. Bardzo wiele zależy od naszych osobistych predyspozycji, a także planów i przyszłych wyzwań rynku pracy. Faktem jest, że biegle znający język obcy inny niż angielski szybciej znajdują pracę i mogą liczyć na lepsze zarobki. Inwestycja w naukę języka obcego szybko się zwraca.
Jak się do tego zabrać?
Po pierwsze: systematyczność. To słowo jak mantrę powtarzają nauczyciele języków obcych.
– Bez regularnego powtarzania słówek i poznanych zwrotów nie da się nauczyć języka. Dla wielu może to stanowić problem, ponieważ nie każdy znajduje czas, aby codziennie ćwiczyć. Wbrew pozorom, wcale nie trzeba poświęcać na to dużo czasu. Wystarczy 15-20 minut, każdego dnia. To o wiele lepsze niż dwie godziny raz w tygodniu – mówi Agnieszka Urbaś, dyrektor Rapid School w Tarnowskich Górach.
Po drugie: różnorodność. Znudzenie jest najszybszą drogą do porzucenia podjętej aktywności. Dlatego ucząc się języka obcego warto stosować różne metody. Jest ich naprawdę wiele. Ciekawą jest tzw. lyrics training, która polega na słuchaniu nagrań i uzupełnianiu luk w tekstach. Aplikacja Duolingo przypomina quiz językowy, dający możliwość rywalizacji z przyjaciółmi.
– Ilu nauczycieli, tyle będzie opinii co do najlepszych metod nauki języków obcych. W swojej pracy sama korzystam z tych, które są oparte na konwersacji. Uważam, że przez praktyczne stosowanie mowy można się jej najszybciej nauczyć. Dlatego każdemu studentowi polecam używanie najprostszych zwrotów i słów. To naprawdę procentuje – mówi Agnieszka Urbaś.
Po trzecie: równowaga. Ucząc się języka koniecznie trzeba znaleźć równowagę pomiędzy tzw. językowym workout'em, czyli akademickim podejściem do nauki, podczas którego zgłębiamy tajniki gramatyki i stylistyki, bazując na specjalistycznych podręcznikach, a swobodną i naturalną nauką języka, polegającą na oglądaniu obcojęzycznych filmów, czytaniu zagranicznych blogów i artykułów.
Język za darmo!
Dla tych, którzy chcą nauczyć się języka obcego, ale niekoniecznie potrafią wykrzesać w sobie dość motywacji do samodzielnej nauki, ciekawą ofertę przygotował Wojewódzki Urząd Pracy w Katowicach. Na stronie rpo.wup-katowice.pl można znaleźć listę projektów oferujących bezpłatne szkolenia językowe i komputerowe.
Z tej formy wsparcia mogą skorzystać osoby dorosłe pracujące, uczestniczące z własnej inicjatywy w szkoleniach i kursach, należące do grup defaworyzowanych, czyli wykazujących największą lukę kompetencyjną i posiadających największe potrzeby w dostępie do edukacji, w tym m.in. osoby z wykształceniem maksymalnie ponadgimnazjalnym, osoby powyżej 50. roku życia, kobiety, osoby z niepełnosprawnościami i mieszkańcy terenów wiejskich.
Zapraszamy na stronę Wojewódzkiego Urzędu Pracy rpo.wup-katowice.pl/czytaj/bezplatne_szkolenia lub do kontaktu telefonicznego pod numerem 32 757 33 11.